Kuchnia peruwiańska jest obecnie bardzo „de moda” – w Madrycie co druga restauracja serwuje ten ulubiony specjał kuchni peruwiańskiej – ceviche 🙂 Przepis na nasze ceviche zaczerpnięty jest właśnie z jednej z nich. Pomyślałyśmy jednak, że skoro mamy grudzień i mamy naszego bałtyckiego śledzia, spróbujemy opracować przepis na orzeźwiającą przystawkę/przekąskę, którą, obok tradycyjnie przygotowanego śledzika, możecie zaserwować na przykład na świątecznym spotkaniu w gronie znajomych.
Oczywiście tradycyjnie ceviche to marynowane mięso surowej białej ryby, np. soli, dorsza, strzępiela lub grenadiera. My użyłyśmy śledzia matiasa z solanki. Ważne jest znalezienie śledzia z dobrego źródła – najlepiej sprzedawanego na ryneczku prosto z beczki z solanką. Jeśli to się nie uda, możecie oczywiście użyć śledzia matiasa powszechnie dostępnego w sklepach.
CEVICHE ZE ŚLEDZIA Z JABŁKIEM I KOLENDRĄ (porcja dla 4-6 osób)
8 filetów śledzia z solanki
sok z 2 cytryn lub limonek
duża garść drobno posiekanej kolendry
2 twarde i kwaskowe średniej wielkości jabłka
2 duże szalotki
szczypta chilli
biały pieprz do smaku
Śledzie moczymy w wodzie kilkanaście godzin – możemy zostawić je nawet na całą noc. Dobrze jest zmienić im kilka razy wodę. Wymoczone filety śledzia dobrze osuszamy papierowym ręcznikiem kuchennym, kroimy w kosteczkę 1 cm x 1 cm i przekładamy do miseczki. Dodajemy do nich drobno posiekane szalotki, biały pieprz i chilli oraz sok z cytryn lub limonek. Całość dobrze mieszamy i odkładamy do lodówki na co najmniej godzinę. Im dłużej, tym lepiej, bo dzięki marynacie śledź straci swój intensywny smak i stanie się bardziej delikatny. Obieramy jabłka, pozbywamy się gniazd nasiennych i kroimy je w kosteczki wielkości kawałków śledzia. Łączymy je ze śledziem oraz szalotką i dodajemy drobno posiekaną kolendrę.
Jeśli chcecie zrobić tradycyjne ceviche z surowego mięsa białej ryby, rybę marynujcie tylko około 20 minut.
Do sałatki z ceviche można dokładać inne ulubione dodatki, na przykład avocado, paprykę lub pomidora. Najważniejsze, żeby wszystkie składniki pokrojone były w kosteczki tej samej wielkości. Zamiast kolendry możecie użyć świeżej natki pietruszki.
Smacznych Mikołajek!